Włosy zniszczone po wakacjach – sprawdź, co robić!

Czy wakacje poza wspomnieniami mile spędzonego czasu pozostawiły także inny ślad? Zauważyłaś, że włosy są nagle bardziej zniszczone, łamią się, są suche, wypadają? Spokojnie, to częsty i typowy objaw, z jakim boryka się wiele kobiet po lecie. Jeśli zareagujesz szybko, problemowi da się zaradzić i nie spowoduje większych szkód.

Negatywny wpływ słońca na włosy

Niestety, chociaż większość z nas uwielbia słońce i letnie ciepłe temperatury, to fakty świadczą o tym, że słońce nie ma najlepszego wpływu na stan naszych włosów. Pod wpływem słońca włosy często płowieją, tracąc pigment, co często zauważają właścicielki włosów farbowanych. Włosy także stopniowo tracą nawilżenie, a w efekcie stają się bardziej suche i przez to łatwo się łamią. Zauważamy to najczęściej po tym, gdy na szczotce pojawia się znacznie więcej włosów, gdy połamane zostawiamy na ubraniach, na umywalce w łazience itd.

Odpowiednia pielęgnacja

Aby zaradzić problemowi włosów przesuszonych po wakacjach, musisz reagować szybko. Natychmiast zacznij od odpowiedniej pielęgnacji. Warto w tym celu kupić kosmetyki profesjonalne, których na co dzień używają fryzjerzy. Zacznij od dobrego szamponu, który już na etapie mycia wstępnie nawilży włosy (np na stronie www.sprzet-fryzjerski.pl gdzie kupują fryzjerzy). Pasma potrzebują teraz nawilżenia, więc nie żałuj im odżywki.

Szampon nie wystarczy

Wiele kobiet swoją pielęgnację włosów kończy na szamponie. To złe podejście. Zwłaszcza, gdy włosy są zniszczone po lecie. Nawilżaj je i regeneruj odżywką po każdym myciu, a raz w tygodniu nakładaj maskę, owijając włosy ręcznikiem, by ciepło aktywowało odżywcze substancje. Jeśli suszysz włosy suszarką, nie zapomnij o sprayu termoochronnym. Gdy włosy są osłabione, trzeba podchodzić do nich bardzo ostrożnie i chronić je przed dalszymi uszkodzeniami. Zwróć uwagę również, czy szczotka, której używasz ich nie szarpie. Zainwestuj w nową, jeśli to konieczne. Wszak nic nie smuci kobiet tak jak brzydkie, niezdrowe włosy i nic nie cieszy – jak piękny blask naszych pasm!