Pan pozna panią, pani znajdzie pana

pan%20tytul

  „Jestem od dawna klientem społecznościowych portali i chociaż poznanie kogoś nowego w erze Internetu wydaje się być dziecięco proste, to wszystko wygląda zupełnie inaczej, kiedy szuka się kogoś „na poważnie”.Czytam np. taką ofertę : (…) Jestem kobietą po przejściach, książkę bym mogła napisać, wrażliwa, skromna, szczera, uczuciowa.

Szukam miłości i nie interesują mnie jednorazowe przygody. Mój wymarzony partner powinien być szczery, uczciwy, zaradny, pogodny, szczodry. Mężczyzna….który pomimo przeciwności losu, będzie zawsze trzymał mnie za rękę”.

Do tego opisu niewyraźne zdjęcie „z pierwszej komunii” – dodaje p. Lucjan i pyta – Czy coś można z takiego anonsu konkretnego wywnioskować ?

Psychologa by trzeba prosić o interpretację a chciałbym jednak wiedzieć coś więcej o tej osobie.

Czy możecie zamieszczać pełniejsze oferty kobiet szukających partnera?

Więcej o nich informacji?

 

Image

 

Interesująca propozycja i warta rozważenia.

 

Oto duże fragmenty listu czytelniczki, proszącej aby nie ujawniać jej nazwiska i podpisać ją Miła.

Jej intencja jest prosta – szuka kogoś na całe życie.

 

„Droga redakcjo, w tym roku kończę trzydzieści sześć lat i bardzo chciałabym kogoś spotkać, kto chciałby pójść ze mną przez resztę życia.

Nie myślcie, że jestem zdesperowaną starą panną, która ma nóż na gardle w postaci wieku i koniecznie chce wyjść za mąż.

To chyba całkiem normalne, że jak każdy marzę o emocjonalnej stabilizacji, o swoim porcie, do którego z radością codziennie będę wracać.

Jako singielka próbowałam poznać kogoś na portalach randkowych.

Może nie mam szczęścia ale jeszcze nie spotkałam w życiu tego kogoś, kto by mi wywołał motylki w brzuchu.

Być może pomyślicie, że jestem zbyt wybredna?

Wybiera, przebiera, a żaden nie jest dla niej wystarczająco dobry? Tak nie jest.

Nie chcę związku z rozsądku, lecz z miłości.

Niektórzy mówią, że to zbyt romantyczne i staromodne, a ja nie wyobrażam sobie innego fundamentu, na którym mogłabym budować swój związek.

Czy to są wielkie jakieś wymagania?

Jaka jestem?

Jestem połączeniem tradycjonalizmu i nowoczesności.

Jestem kobietą ciepła, pogodną, wrażliwą. Można na mnie polegać i zawsze dbam o swoich bliskich i mam dobre śląskie wychowanie.

Jeżeli pokocham, to na stałe. Zaś nowoczesność to otwarcie na świat, potrafię zadbać o siebie, realizuję swoje pragnienia, łatwo komunikuję się z ludźmi, jestem wesoła i spontaniczna.

Dziewczyna do tańca i do różańca. Podobno ładna, jak o niej mówią znajomi.

Kogo szukam?

Mężczyzny w wieku od 35 do 45 lat o silnej osobowości.

Szukam pana, któremu miłość, szacunek, odpowiedzialność nie są obce, kogoś, kto potrafi cieszyć się z małych rzeczy i zrozumie, że życie jest piękne, gdy żyć się umie, gdy jedno serce drugie zrozumie.

Mój anons kieruję do wszystkich, do kawalerów ale i rozwodników i wdowców.

Twoja przeszłość nie będzie mi przeszkadzać, o ile jest dla ciebie zamkniętym rozdziałem.

Wierze, że moje ogłoszenie trafi do wielu samotnych mężczyzn, którzy odważą się do mnie napisać i szukają prawdziwej kobiety swojego życia.

 

Pozdrawiam Was, Miła.

 

Image