Faceci z wakacji

arab%20-%20tytul

Są wakacje… jesteś w Egipcie… Turcji… Tunezji czy Maroku… piękna plaża… świetne jedzenie… inna kultura… dużo wolnego czasu… no i sympatyczni, egzotyczni mężczyźni.

Zupełni inni od tych naszych, wiecznie skrzywionych, zmęczonych, zajętych, rozdyskutowanych o PO, PiS, prezydent, premier powiedział…

W takiej sytuacji każda – a zwłaszcza osoba spragniona czułości i ciepła – może popłynąć.

I ma do tego pełne prawo ! 

Czułość, komplementy, uwielbienie i poczucie bezpieczeństwa częstokroć przeradzają się w wakacyjną przygodę albo coś więcej.

Do tego dodajmy super seks!

Problem polega na tym, że wielu spotkanych mężczyzn może być oszustami.

Jak ich rozpoznać i jakie stosują taktyki?

Oto wpis na forum autorstwa Shakirry, z instrukcją „ Po czym poznać oszusta”

„Dziewczyny, postanowiłam założyć ten wątek, żebyśmy sobie wzajemnie pomagały.- tak zaczyna Shakirra.

Oto jak jej zdaniem rozpoznać poszczególne typy.

Typ -Oszust finansowy  

Nagle stracił pracę i został bez środków do życia (oczywiście nie z własnej winy)

Wyrzucili go ze studiów (też oczywiście nie z własnej winy) a rodzina się go wyrzekła

Był sportowcem, ale spotkała go poważna kontuzja i dlatego nie ma pracy

Opiekuje się ciężko chorą babcią/dziadkiem/kimś z rodziny i potrzebuje pieniędzy na leczenie

Jest sierotą i samotnie wychowuje młodsze rodzeństwo, ma „naprawdę” ciężką sytuację finansową – zaprasza do knajpy po czym nagle się okazuje, że nie ma pieniędzy

Oszust matrymonialny

Chce z tobą wyjechać, ale ciągle nie może dostać urlopu (prawdopodobnie żona w domu)

Często dostaje telefony, ale żeby porozmawiać zwykle odchodzi na bok

Na okazaną czułość w miejscach publicznych reaguje złością, wstydzi się chodzić za rękę po ulicach (boi się, że ktoś znajomy zobaczy)

Na wszelkie zadane pytania w stylu co robił, gdzie był – reaguje zaczepnie „nie ufasz mi”,  „jak mi nie wierzysz to znaczy, że nie kochasz”.

Ukrywa przed znajomymi i rodziną fakt naszego istnienia (ale to może wynikać z różnych przyczyn, warto się przyjrzeć bliżej i dokładnie zanalizować)

Gada z kolegami we własnym języku i widać, że się z ciebie wyśmiewają

Zna dużo komplementów w naszym języku lub znanych nam językach – to daje do myślenia, bo koledzy rodacy raczej go tego nie nauczyli (kocham Cię, jesteś piękna, masz ładne oczy etc.)

Deklaruje na każdym kroku „jesteś tą jedyną”, obiecuje wspólną przyszłość, małżeństwo etc. a potem odzywa się z doskoku albo wcale

Prawie nigdy nie dzwoni, pisze tylko maile i SMS-y – to jest tani sposób komunikacji, można „obskoczyć” kilka dziewczyn na raz

Milknie po pierwszej wspólnie spędzonej nocy

 

Image

 

Oszust „paszportowy”:

Zupełnie nie bierze pod uwagę możliwości życia z „ukochaną” we własnym kraju, koniecznie musi stąd wyjechać

Na każdym kroku narzeka na swoje państwo

Na próby rozmów o twojej ewentualnej gotowości zamieszkania w jego ojczyźnie reaguje agresją

Przyspiesza wszelkie formalności („jak nie chcesz teraz ślubu, to mnie nie kochasz, ja mam poważne zamiary, itp.”)

Kiedy zauważycie u swojego „habibka” takie syndromy, to powinno Wam się zapalić tzw. czerwone światełko” – kończy Shakirra.

Na forum Faceci z wakacji powstała ciekawa wymiana informacji o spotkanych w Tunezji „habibi”, wraz ostrzeżeniami, oto kilka cytatów.

Dziewczyny!Nie dajcie się oszukać!
Autor: ultra_blue

Dziewczyny nie dajcie się nabrać na piękne słówka i zapewnienia że
jesteście jedyne!Wiem co piszę bo sama jestem jedną z naciągniętych:)
A klimat,słońce,luz,egzotyczni faceci sprzyja takim historią. Rzadko
dowiadujemy się o tym, najczęściej same dochodzimy to tych wniosków
czytając np. takie forum.
Mój ukochany wpadł banalnie.Miał tyle lasek że w smsach zmieniał tylko imię i się wkońcu się zakręcił i pomylił adresatki:) ha ha biedaczek.
Proponuje wrócić do wątku „jak poznać oszusta”. Ja od siebie dodam jeszcze jedno kłamstwo : telefon mu wpada do basenu(co przy tej pracy jest bardzo prawdopodobne) no i biedaczek musi kupić nowy żeby być w kontakcie z Tobą (chwilowo pożyczył od kolegi)a nie ma pieniędzy. Chore matki, wypadki to stały bajer. A My wysyłamy mu kasę,bo to jedyny sposób żeby mu pomóc, przecież nas tam nie ma.To niech chociaż kasę ma od Nas. No i dziesiątki
smsów,telefony sam miodzik a która tego nie lubi! Zastanawiam się czy
oni przechodzą szkolenia „uwodzenia” bo robią to przekonująco no i
te same bajery krążą po całej Tunezji:)
Więc kilka tygodni po powrocie, nadchodzi chwila prawdy, gorzka prawda jakie byłyśmy naiwne. No i zostajemy z portfelem chudszym o kilkaset złotych.
Dziewczyny nie dajcie się nie warto!!!
Potraktujcie to jak przygodę i nie dajcie się wciągnąć

 

Image

 

Wszystko o Chicco z Azur Plaza
Autor: kateu

Dziewczyny, nasz najprzystojniejszy habibi jest już zajęty, jest
mężem, najprawdopodobniej z Polką, także nie ma co juz wzdychać, bo
szkoda czasu, jest draniem jakich mało, ponieważ ona zapewne zrobiła
to z miłości, straciła full kasy, a on dla wizy… póki jej nie
zdobędzie będzie potulny jak baranek, a później… to bardzo jej
współczuje… jeśli macie jakieś doświadczenia związane z tym panem
piszcie, wiem, ze jest nas bardzo dużo, ponieważ on bzykał i bzykał,
wyrywał laski na każdym turnusie ile tylko mógł…:)

Ratownicy z fourati
Autor: ola_1011

Cześć dziewczyny czy któraś zna ratownika z plaży hotelu fourati w hammamecie
– moja przyjaciółka zakochała sie w 1 z nich ma na imie Fredy. proszę o info
ona płacze po nocach i chce znowu tam jechać . leciały na niego wszystkie laski i czarno widzę jej szanse. pozdro i dziękuję za pomoc

 

Image

 

marcik1986

Co mają takiego Tunezyjczycy czego nie mają nasi mężczyźni?
Co z tego, że są przystojni, szarmanccy, tak pięknie do nas mówią, tak pięknie całują … jak tutaj chodzi tylko o pieniądze i wizę.
Byłam 3 razy w Tunezji i zdążyłam zaobserwować wiele sytuacji. Najgorsi są animatorzy – rozkochają w sobie te biedne naiwne dziewczynki, przelecą je, a gdy one wyjeżdżają to mają kolejne „dziewczyny” i tak przez cały sezon
począwszy od marca a skończywszy w listopadzie.
Mam znajomych w Tunezji i jeden z animatorów chwalił się, że w ciągu zaledwie 3
miesięcy przeleciał koło 100 „białych kurw” jak to określił.
I powiedział, że najgorszą opinię tam mają Rosjanki i Polki.
Też się dałam wciągnąć w to gówno, jak przyjechałam tam pierwszy raz
i nie miałam zielonego pojęcia o przebiegłych Arabach.
Naiwna myślałam, że zależy mu tylko na mnie hahaha i straciłam z takim
przystojniakiem dziewictwo – czego se nigdy nie wybaczę !!!
Bo wstyd się nawet do tego przyznać 🙁 Co prawda mój „habibi” był bardzo
zaskoczony moją czystością – jak to stwierdził i powiedział, że mnie
bardzo szanuje i że się nie spodziewał. Przy każdej rozmowie mi to
przypominał i chwalił. Jak wrocilam do Polski zaczęłam czytac o ich
mentalności, kulturze itp. itd. i poczułam sama do siebie
obrzydzenie !!! Od razu zerwałam z nim kontakt, a to że tam wracałam
jeszcze 2 razy to ze względu na pogodę i cenę – bo nie należałam do
dziewczyn zamożnych. Ale już nie zwracałam uwagi na ich zaczepki,
próby umówienia się na randkę zbywałam od razu – po prostu chciałam
odpocząć !!!
Teraz jestem starsza i wolę mieć przeciętnego Polaka niż araba,
który posuwa wszystko co ma dziurę !!! Pozdrawiam

 

Image

 

nadijka912  

Z moich obserwacji wynika ze tą zakompleksioną mocno stroną sa
wlasnie  polscy męzczyzni i to oni głównie mają na tym punkcie problem.
Dokładnie tak!!!!!
W 100% polskim panom bardzo często brakuje kultury żeby móc
bawić się tak jak to potrafią tunezyjscy chłopcy musieliby wypić wagon
piwa….Faceci udzielający się na tym forum są po prostu zakompleksieni i
zazdrośni o to że tak na naprawdę przy tunezyjczykach nie mają żadnych
szans…Brak kultury, chamstwo i właśnie nazywanie kobiet dziwkami to główne
cechy polaków…..Tunezyjsy chłopcy są gorącymi facetami, potrafiącymi
sprawić, że kobieta naprawdę czuje sie jak księżniczka….nie ukrywajmy także że są zabójczo przystojni czego niestety naszym kiepskim facetom bardzo często
brakuję …..Nasi polscy lovelasi;/ chcieliby tak wyglądać i mieć tyle feromonów
ale niestety nawet w 5 % im się to nie udaje..głownie swoim chamstwem(co widać także na tym forum) odstraszają każdą kobietę…Tunezyjscy chłopcy są bardzo męscy natomiast nasi panowie nawet w łózku są bardzo zniewieściali…Co tydzień w Tunezji odbywa się slub tunezyjczyka z polką więc niesadze aby było to dowodem na to ze tunezyczycy traktują polki jak dziwki, co napisał jakis irytujący zakompleksiony palant na tym forum, ktorego pewnie nikt nie chce…Pozdrawiam
wszystkie panie, które miały możliwość bliżej poznać ten piękny kraj i tych
wspaniałych ludzi tam mieszkających…BUZKA

Gość: *M*,

Spedziłam wakacje w Tunezji. Zawsze bylam raczej przeciwna zawieraniu jakichkolwiek znajomosci z Arabami, ale przypadkiem poznalam kogos kto zmnienil moje podejscie 🙂
Powiem tylko, że u chłopaka którego spotkalam w Tunezji najbardziej podobała mi sie jego otwartosc i naturalnosc. … Mysle, ze Tunezyjczycy ( a przynajmniej ten ktorego poznalam) sprawiaja wrazenie bardziej otwartych, wyluzowanych i naturalnych. Do tego daja dziewczynie poczucie ze jest w centrum uwagi, ze jest najwazniejsza, nie bawia sie w udawanie obojetnosci.
I na tym polega wedlug mnie roznica z naszymi facetami w Polsce.

 

Image

 

xmonisia90x

Przeczytałam uważanie to co tutaj zostało napisane. Dołączam się do
Pań, które napisały pozytywnie o mężczyznach z Tunezji i do tych,
które napisały negatywnie o 'naszych’ panach.
Może byłam w Tunezji tylko 2 tygodnie, ale to chyba były
najpiękniejsze 2 tygodnie od ostatnich kilku lat. Zapomniałam o
wszystkich problemach, cały czas byłam uśmiechnięta. A to za sprawą
wszystkich uśmiechniętych i miłych facetów. Kiedy przechodziłam
ulicą nie było pary oczu, które na mnie nie spojrzały i miały
zarazem w sobie tyle ciepła. Nie należe do dziewczyn, które jakoś
specjalnie się wyróżniają urodą, a tam byłam chyba ich boginią.
U nas w Polsce, facei mają swoje ideały i nie spojrzą na inną
dziewczyne, oprócz tej o której marzą. Tam natomiast mężczyna
szanuje kobiete i do każdej się uśmiechnie, czy jest gruba, chuda,
niska. Tak jak moja poprzedniczka napisała otwartość i uśmiech.
Zauważyłam też, z własnego doświadczenia, że jeśli nie pozwoliłam
się dotknać facetowi (chodzi mi tu o trzymanie za ręke czy głaskanie
dłoni) to on mnie nie dotknął, najpierw zapytał czy może. Tak samo z
pocałunkami. I myśle, że nasi panowie nigdy by nie pytali się o
pozwolenie. Nie spotkałam się również w Tunezji z chamstwem czy
jakimś beznadziejnym zachowaniem, takim jak widać w Polsce na
dyskotekach czy innych miejscach publicznych. Wydaje mi się, że oni
tam są bardzo dobrze wychowywani wśród licznej rodziny. I stąd mają
odpowiednie zachowanie. Zdarzają się pewnie naciągacze, którzy chcą
się stamtąd wyrwać, ale uważam, że tunezyjscy mężczyźni są szczerzy
i naprawde potrafią dbać o kobiety, mimo, że warunki mają kiepskie
jeśli chodzi o prace.
Ja jestem zafascynowana Tunezją i napewno tam powróce w przyszłym
roku, bo nigdzie indziej nie znajde faceta o tak wielkim sercu,
jakie mają tunezyjscy mężczyźni.

 

Dziewczyna ukrywajaca się pod xmonisia90 napisała te słowa we wrześniu 2008. Ciekawe, czy w tym roku odwiedziła Tunezję? Czu spotkała tego „kogos o wielkim sercu” ?

Jesteśmy ciekawi ciągu dalszego tej historii jak i Waszych opinii związanych z tym tematem.

 

 

Image